W autobusie znalazła tablet, ale nie miała zamiaru znaleźć właścicielki
Do zdarzenia doszło w styczniu w jednym z wałbrzyskich autobusów. Jak się okazało, w toku wykonanych przez funkcjonariuszy prowadzących postępowania o wykroczenia z wałbrzyskiej komendy czynności, znajdujące się w pojeździe urządzenie podniosła 33-latka. Mieszkanka naszego miasta zamiast odnaleźć właścicielkę lub oddać telefon do biura rzeczy znalezionych, po prostu go przywłaszczyła, a później użytkowała.
Do znajdującego się na Podzamczu mieszkania kobiety zapukali wczoraj policjanci. Podczas czynności procesowych wałbrzyszanka przyznał się do popełnionego czynu. Ostatecznie ukarana została mandatem karnym w związku z popełnionym wykroczeniem. Policjanci odzyskali również utracone wcześniej mienie o wartości 400 złotych.
Przypominamy, że niezawiadomienie Policji lub innego organu państwowego w ciągu 2 tygodni od znalezienia cudzej rzeczy ruchomej, powoduje konsekwencje prawne w stosunku do takiej osoby za przywłaszczenie mienia. Warto więc w takich przypadkach odwiedzić biuro rzeczy znalezionych, które mieści się w Wałbrzychu przy ul. Rynek 23 pok. 113, i tam przekazywać znalezione przedmioty.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży