Przez dłuższy czas wyjeżdżali spod Dzikowca z płytami granitowymi. Wpadli w ręce policjantów, po tym jak właściciel zorientował się, że jest okradany
O tym, że ktoś od wywozi płyty granitowe z terenu jednej z niezabezpieczonych posesji pod Dzikowcem, boguszowscy policjanci zostali poinformowani w zeszłym tygodniu, po tym jak właściciel terenu zorientował się, że ktoś go okrada. Mężczyzna w minioną sobotę ponownie zadzwonił na komisariat, kiedy zauważył, że sprawcy pojawili się na miejscu przestępstwa.
W toku przeprowadzonych przez boguszowskich funkcjonariuszy czynności, trzech mężczyzn w wieku od 34 do 38 lat zostało - przy wsparciu patroli z prewencji i ruchu drogowego z wałbrzyskiej komendy - zatrzymanych. Samochód, którym sprawcy dokonywali kradzieży został zabezpieczony, a mieszkańcy powiatu świdnickiego trafili na noc do policyjnej celi.
Podczas dalszych policyjnych czynności podejrzani przyznali policjantom, że wykorzystali nieuwagę właściciela i od początku marca bm. wywieźli z terenu należącej do niego posesji 209 płyt granitowych o łącznej wartości ponad 188 tysięcy złotych.
Mundurowi ustalili także, gdzie skradzione mienie było składowane. Okazało się, że podejrzani jeździli z nim na teren jednego z przedsiębiorstw w powiecie świdnickim. Tam także zatrzymany został 59-latek, który pomógł w ukryciu pochodzących z przestępstw płyt granitowych.
O losie wszystkich zatrzymanych mężczyzn zadecyduje teraz sąd. Trzech z nich odpowie za kradzież mienia, a najstarszy za paserstwo. Wszyscy zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, gdzie usłyszeli zarzuty. Decyzją prokuratora objęci zostali dozorem policyjnym. Grozi im teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W związku z tym zgłoszeniem apelujemy do mieszkańców, aby nie pozostawiali wartościowego mienia na posesjach bez nadzoru lub dodatkowego zabezpieczenia antykradzieżowego. Złodzieje tylko czekają na okazję, by dokonać kradzieży, by później np. sprzedać mienie po zaniżonej cenie innym osobom.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży