Próba oszustwa na kaucję udaremniona przez czujnego seniora
TM/ przykładowa ilustracja
Czujność 70-latka z Białego Kamienia uratowała jego oszczędności. Podszywający się pod pracownika szpitala oszust próbował wymusić kaucję za rzekome potrącenie, ale obecność prawdziwej córki przerwała próbę oszustwa.
REKLAMA
Próba oszustwa na kaucję zakończona niepowodzeniem
Mieszkaniec Białego Kamienia odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika szpitala. Rozmówca twierdził, że córka seniora spowodowała wypadek i aby uniknąć aresztowania konieczna jest natychmiastowa wpłata kaucji. Oszust próbował działać szybko i wywołać silne emocje, by skłonić do przekazania pieniędzy.
W czasie rozmowy do mieszkania weszła prawdziwa córka mężczyzny. Widok zdrowej i obecnej bliskiej natychmiast uświadomił seniorowi, że ma do czynienia z próbą oszustwa. Mężczyzna zakończył połączenie i nie stracił swoich oszczędności.
Jak reagować w podobnych sytuacjach
- Nie podejmuj decyzji pod presją czasu.
- Rozłącz się i samodzielnie skontaktuj z bliską osobą, dzwoniąc na znany numer.
- Nie przekazuj pieniędzy nieznanym osobom i nie podawaj danych bankowych przez telefon.
- W razie wątpliwości natychmiast zadzwoń pod numer alarmowy 112.
Każdy telefon, w którym ktoś żąda od nas pieniędzy powinien wzbudzić naszą czujność. Zawsze weryfikujmy informacje i nie działajmy pod presją czasu - Policja
Policja apeluje o przekazywanie tych informacji bliskim, zwłaszcza osobom starszym, aby uniemożliwić przestępcom kolejne oszustwa.
źródło informacji: KMP w Wałbrzychu / policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE









