Nie chciała go wpuścić do mieszkania, więc w szale agresji uszkodził drzwi, a później szafkę i sofę
W poniedziałek po godzinie 20:00 dyżurny Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie dobijającym się do jednego z mieszkań przy ul. 1 maja w tej miejscowości, którego 58-letnia kobieta, ze względu na jego stan nietrzeźwości, nie chce wpuścić do mieszkania.
Po przyjeździe na miejsce policjanci szybko ustalili, że 36-latek nie tyle co zakłócał lokatorce spokój, a popełnił dodatkowo przestępstwo. Boguszowianin najpierw skopał nogami drzwi wejściowe, uszkadzając je, a kiedy został wpuszczony do środka lokalu, w szale agresji zniszczył jeszcze szafkę oraz sofę w mieszkaniu. Straty w mieniu wycenione został łącznie na kwotę około 1,5 tys. złotych.
W momencie zatrzymania przez miejscowych funkcjonariuszy sprawca dewastacji faktycznie był pijany. Mundurowi osadzili go na noc w policyjnej celi. We wtorkowe popołudnie mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do popełnionego czynu i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył się, jak to zwykle bywa w takich przypadkach bywa, nadmiarem spożytego alkoholu. Teraz za przestępstwo może trafić za kraty więzienia na 5 lat. O jego losie zdecyduje sąd.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży