36-latek odpowie za kradzież sklepową. Mężczyzna przyjechał na parking marketu samochodem pod wpływem narkotyków i pomimo sądowego zakazu. Policjanci
Do kradzieży doszło 17 października po godzinie 19:00 przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu. Złodziej zdjął z półek sklepowych elektronarzędzia oraz materiały budowlane o wartości blisko 650 złotych i próbował wyjść ze sklepu nie płacąc za zakupy. Mężczyzna został ujęty przez ochronę obiektu, a chwilę później zatrzymany przez wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów prewencji pierwszego komisariatu.
W trakcie wykonywanych z 36-letnim sprawcą przestępstwa czynności mundurowi ustalili, że mężczyzna podjechał na pobliski parking samochodem mając aktualny zakaz kierowania pojazdami, a z jego zachowania wynikało, że znajduje się pod wpływem narkotyków, do czego mieszkaniec Polanicy-Zdroju się przyznał. Policjanci zlecili więc w placówce medycznej pobranie krwi do badań laboratoryjnych celem potwierdzenia procesowego tego faktu. Przeszukali dokładnie pojazd, którym mężczyzna przyjechał do Wałbrzycha i znaleźli w nim dwa woreczki foliowe. Badanie wykonane przez technika kryminalistki wykazało, że była to amfetamina oraz metamfetamina.
We wtorek 36-latek usłyszał cztery zarzuty. Teraz za popełnione przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży